Z okazji „Tłustego Czwartku” mieszkańcy Krępy już trzeci rok z rzędu spotkali się w świetlicy wiejskiej, aby podtrzymać tradycję i wspólnie celebrować ten dzien.

“Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.”

W kalendarzu chrześcijańskim jest to ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem lub chruścikami. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka – w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. Z okazji „Tłustego Czwartku” mieszkańcy Krępy już trzeci rok z rzędu spotkali się w świetlicy wiejskiej, aby podtrzymać tradycję i wspólnie celebrować ten dzien. Było to spotkanie wielopokoleniowe, które zgromadziło najmłodszych i najstarszych mieszkańców Krępy. Z roku na rok grono zainteresowanych wspólnymi wypiekami powiększa się. Spotkanie przebiegło w miłej atmosferze, uczestnicy degustowali własne wypieki, które sami przygotowali w świetlicy wiejskiej. Sołtys i Rada Sołecka przedstawiła swoje plany na kolejne miesiące, tym samym zachęcając do dalszej współpracy i zaangażowania wszystkich mieszkańców na rzecz Krępy. Do zobaczenia za rok!